poniedziałek, 20 lutego 2017

Pierwszy powiew...


Ciekawe ilu z Was złapało by się za przysłowiową głowę (albo za coś innego), gdyby wiedziało ile razy przymierzałam się do tego wpisu, nie mówiąc już o założeniu bloga w ogóle.

„Cześć mam na imię Natalia, ale z racji tego, że w czasach szklonych  wołali na mnie Natka, co jednocześnie jest zlepkiem pierwszych liter mojego imienia i nazwiska, to mój pseudonim internetowy nie może być inny” – hmm.. niby dobrze, ale czytając to zadnie raz po raz, z tunelów mojego umysłu wyłania się obraz nastolatki, która przedstawiając się na forum klasowym w pierwszy dzień szkoły średniej chce zaznaczyć swoją oryginalność,ale w zamian otrzymuje tylko litościwe uśmieszki. "Nie no..tak zaczynać pierwszy post?" - myślę, uderzając dłonią w czoło (facepalm jak się patrzy) i jednocześnie zgrzytając zębami na myśl,że znowu znajdę sobie jakieś "ale" i rzucę bloga w cholerę, zanim na dobre się rozpocznie.

Dobra, darujmy sobie wymyślny wstęp i przejdźmy do konkretnych nie-konkretów. W takim razie, o czym będzie ten blog?
O wszystkim , co związane jest z moimi zainteresowaniami,  przemyśleniami i tym, co w mojej duszy gra, a jest tego całkiem sporo…
Będzie trochę o psychologii, o  holistycznym podejściu do ciała i umysłu, o duchowości, ego, magii dnia codziennego i chwili teraźniejszej, i o wszystkim tym, co choćby w małym stopniu pozwoli Ci spojrzeć na rzeczywistość moimi nieco zwariowanymi oczami. Będzie to szeroka paleta zwiewnych barw, w której znajdzie się także artystyczny kąt dla moich fotografii, przepisów, rękodzieła, odnowionych mebli, projektów graficznych czy zabaw Photoshopem.

I choć nie mogę zapewnić Cię, mój Drogi Przyszły Czytelniku, że zawsze „wstrzelę” się w Twój gust, to mogę zapewnić Cię, że będzie niejednoznacznie, a może i czasami tak, jakby nie z tej rzeczywistości … :-P

Krótko mówiąc, zabiorę Cię na moją Planetę, na której czasami wieje ożywczy i ciepły zefir, a czasami gwałtowny i szalony wiatr...

P.S.Ten motylek to mój. Taki sobie duchowy symbol wyjścia ze stadium poczwarki  ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz